ave James
And finally i find place on my wall for James print. It's my bday gift from my sister, i love it <3
Jak się obudziłam rano i spojrzałam przez okno to wiedziałam, że czeka mnie dzień bez szpilek i kapelusza, przy takim wietrze mogłabym gdzieć polecieć, a kapelusza nie miałam zamiaru gonić. Nawet nie było zimno, chociaż przed wyjściem pobiegłam jeszcze po dodatkowy sweter i tradycyjnie "zabunkrowana" pobiegłam na przystanek złapać autobus, który zawsze jest na czas jak nie moge na niego zdążyć ;p Na uczelni standardowo, znowu nie zrobiłam wpisów, mój index czeka na właściwy moment, przesiedziałam całkowicie bez najmniejszego sensu zajęcia ogranizacyjne z tenisa i ściemniałam godzinę na seminarium dlaczego nie przyniosłam kolejnego rozdziału. Po tym jakże męczącym tygodniu na uczelni zaczynam długi weekend i tym razem naprawdę mam zamiar odpocząć ;)
W pokoju nareszcie znalazłam miejsce na mój prezent urodzinowy- Jamesa, zastąpił moje zdjęcia z wakacji. Teraz oprawiony w ramkę zajmuje zaszczytne miejsce nad moim łóżeczkiem ;D
Z racji tego, że dzisiaj świeci słoneczko, trochę nawiązania do wiosny. Zaraz po kokardkach, ważnym elementem moich ubrań są kwiaty, najlepiej żywe- bezcenne jest podkradanie mamie storczyków z doniczki (uwielbiam <3 ). Ale zbyt często nie mogę ich zabierać, dlatego sztuczne też całkiem dobrze wyglądają;)
burgundowe love
Oczywiście nie mogło zabraknąć torebki. Jest ona bardzo ważnym elementem każdego stroju, który może ułatwić życie w niejednej sytuacji. Nie tylko dzięki temu, że ma milion osobnych kieszonek na szminkę, komórkę czy klucze. Zmieści nawet buciki na zmianę, zapas jedzonka na uczelnię i książkę. Wystarczy ją dobrze ogarniać, przestrzegam przed wrzucaniem wszystkiego razem, chyba, że posiadamy nadmiar wolnego czasu na szukanie ;D Dlatego unikam dużych toreb, przypominających wielkością wiaderka, można w nich zginąć w "mgnieniu oka".
Właścicielki wielu torebek mogą pozwolić sobie na kolorystyczną różnorodność, jednak ja preferuję te klasycznie i porządnie skonstruowane, w neutralnych kolorach. Czarna torebka prasuje praktycznie do wszystkiego. Poza tym wyznaję zasadę, że torebka niekoniecznie musi pasować do bucików, warto czasami eksperymentować i pokusić się o bardziej kolorystyczny zestaw. W przeciwiństwie do torebek, które chyba wszystkie mam czarne, uwielbiam eksperymentować z kopertówkami, w zależności od sezonu czarne, pudrowe, srebrne czy cekinowe. Noszę je zarówno w dzień (wtedy wybieram te ciut większe, do których upycham "ile się da") jak i podczas wieczornych spotkań, które nie obędą się bez małej i zdobnej, która idealnie podnosi decorum stylizacji.
spódniczka: Bershka
golf: Zara
torba: River Island
torba: River Island
pierścionek: Oasap
pasek: Zara
rajstopki: Gabriella
botki: Parfois
spring mint
Dzisiejsza stylizacja- połączenie mięty, beżu, bieli i jasnego dzinsu. Główną rolę odgrywa spódniczka- przepiękny kolor, plisy i idealna długość. Do spódniczki dopasowywałam pozostałe częsci garderoby. Rzadko noszę bardzo jasne zestawy, zwykle staram się mieszać delikatne kolory z ciemniejszymi, ale tym razem postanowiłam trochę poeksperymentować. Aby nie było za "mdło" dołączyłam skórzany brązowy pasek.
Wyjątkowo do pomocy na sesji zaangażowałam koleżankę ze studiów- Alicję, stwierdzam fakt, że na takich sesjach jest dużo weselej i nie tak zimno, mimo, że brakuje słońca i prawdziwie kwietniowej pogody :)
spódniczka: Reserves
szpilki: Zara
kurtka: H&M
pasek: Reserved
kolczyki: River Island
On-life fashion
spodenki: Zara
bluzka: H&M
kurtka: Bersjka
torebka: H&M
szpilki: Zara
kolczyki: Stradivarius
pierścionek: Oasap
pierścionek: Oasap
wake me up in July..
Minął dopiero miesiąc od wyjazdy do Budapesztu, a już marzy mi się wyjazd gdzieś gdzie jest ciepło.. Zmęczyły mnie te ujemne temperatury i śnieg. Jak przeglądałam swoje zeszłoroczne zdjęcia, koniec marca naprawdę już był słoneczny(26 marzec- SESJA), szykowałam wtedy moje wiosenne sukienki na Fashion Week.. Teraz mogę sobie pozwolić jedynie na studyjne zdjęcia zapowiadające marcowe stylizacje- lekkie, romantyczne, w kwiaty, delikatne.
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać zdjęcia z mojej ostayniej sesji z Sabiną. Ja ogarnęłam stylizację- krótka sukienka w róże i białe rajstopy, natomiast fryzura i makijażem zajęła się Konsystencja. Do ozdoby ust użyła malinowego kawioru na paznokcie ;) Miało być dziewczęco, delikatnie i romantycznie, czyli całkowicie w moim stylu.
sukienka: Oasap
kawior na ustach: Nasze Paznokcie
kawior na ustach: Nasze Paznokcie
barok i elegancja
Jestem zwolenniczką umiaru, nie lubię przesadzonych stylizacji. Mimo to skusiłam się na barok:) może dlatego, że często łączę złoto i perły.. Za bluzeczką czekałam od grudnia, w końcu przyszła, idealna z perełkami na golfie i delikatnym zamkiem na plecach. Mocno zdobna góra stylizacji, zdecydowałam się ją połączyć z prostą spódniczką. Całość stylizacji utrzymałam w czarnej kolorystyce. Na zdjęcia tym razem moja Pani fotograf wybrała elegancką restaurację Waga na Poznańskim Starym Rynku. Nie mogłam zapomnieć o moich ulubionych szpilkach, które od jakiegoś czasu dominują w moich stylizacjach i z niecierpliwością czekają na wiosnę:)
bluzka: SheInside
szpilki: Mohito
spódniczka: Bershka
kopertówka: River Island
okulary: H&M
paznokcie: naszepaznokcie.pl
Brodway show
Zapadła mi w pamięć piosenka Labrinth, jest genialna. Teraz między Laną i "Summertime Sadness" nucę "Beneath your beautiful" :)
Stylizacja w zupełnie innym klimacie, bez cienia śniegu, w ciepłych kolorach.Czarna spódniczka i pudrowa bluzka. Nie mogłam się zdecydować na dodatki dlatego gdzieniegdzie na zdjęciach mam czarne kolczyki, a gdzieniegdzie naszyjnik ;p Spódniczkę już kiedyś pokazywałam na blogu, jakiegoś wieczoru nie miałam pomysłu na stylizację więc przerobiłam starą sukienkę. Makijaż, fryzura i zdjęcia tym razem są autorstwa Sabiny, mojej utalentowanej wizażystki :)
bluzka: river Island
naszyjnik: Oasap
naszyjnik: Oasap
spódniczka: DIY
szpilki: Mohito
rajstopy: Stylepit
I fell in love with the city
Czy już kiedyś wspominałam, że uwielbiam perły? Są bardzo eleganckim dodatkiem, w szczególności gdy są połączone z loczkami i ciemną kreacją.
Tym razem prezentuję granatową sukienkę, (kolejną) przeznaczoną tylko na specjalne okazje:) Jeśli jest mowa o elegancji to nie mogło zabraknąć czarnych szpileczek. W tej stylizacji konieczny był mocny akcent więc zdecydowałąm się na jasną kopertówke na łańcuszku, która idealnie pasuje do kołnierzyka z pereł.
Gabi, Michał i tour de ruiny
Uwielbiam chodzić po opuszczonych mieszkaniach, kościołach, jakiś ruinach zamków. W szczególności przechodzenie przez płot- niezapomniane ;D Dlatego dzisiaj zdjęcia z mojej kolejnej plenerowej sesji w ruinach i spodenki vintage w rolii głównej. Niestety nie znalazłam jeszcze krótkiego topu, ale cały czas szukam ;)
Ruiny znaleźliśmy całkiem przypadkowo, teraz czekam na ładniejszą pogodę i kolejny podbój naszych ruin;) tym razem z większą ekipą, kocykiem, i jakimiś niezdrowymi przekaskami ;p
Coco Chanel and International Women's Day
Because today i s International Women's Day everything should be perfect- lot's of flowers and wishes. So today i wanted to look elegant and feminine on my photo session so i choose style of Coco Chanel. She was looking always perfect! When i heard Coco Chanel i always imagine some outfit in black and white and some stylish skirt- today my new favorite asymmetric.
8marca- jeden z najlepszych dni w roku ;) duzo kwiatków i życzeń. Dzisiaj namówiłam siostrę na sesję w Poznaniu. W całkiem dziwnym miejscu, stare garaże niedaleko Półwiejskiej, nie wiem jak ona to znalazła ;D
Dzisiaj miało byc bardzo kobieco i klasycznie więc wybrałam Coco Chanel. Czyli elegancko w czarno białych kolorach. Oczywiście spódniczka, tym razem asymetryczna. Ostatnio mam manię asymetrycznych rzeczy, a zaczęło się w październiku od koszuli, teraz szukam asymetrycznej koszulki, jakieś wiosennej.
Some outfit
Original post-http://www.juliettecapuleti.com/
No comments:
Post a Comment